Spółka cicha
5 lipca, 2009W Polsce międzywojennej, już w szesnaście lat po odzyskaniu niepodległości po 129 latach zaborów, stworzono super nowoczesny (nie tylko na owe czasy) i praktyczny akt normatywny, który znalazł wyraz w Rozporządzeniu Prezydenta RP, z dnia 27 czerwca 1934 roku, mianowicie Kodeks Handlowy. Obowiązywał on od dnia 1 lipca 1934 roku, stracił moc prawną dopiero w 2003 r. Obowiązywał więc 69 lat. W jego przepisach art. 682-695 Księgi II Działu III znalazła miejsce spółka cicha. Księga II nosiła tytuł „Czynności handlowe”. Krótki opis artykułów k.h. dotyczących spółki cichej.
Art. 682 KH: § 1. Kto jako spólnik uczestniczy wkładem w przedsiębiorstwie kupca, prowadzonem przez tegoż w imieniu własnem, jest spólnikiem cichym.
§ 2. Spólnik cichy nie odpowiada wobec wierzycieli za zobowiązania kupca.
Artykuł ten wprowadził definicję wspólnika cichego. Wkład mógł zostać wniesiony w formie pieniężnej, jako rzecz ruchoma lub nieruchomość, wierzytelność lub inne prawo (patent, firma, znak towarowy, itp.). Odpowiedzialność wobec wierzycieli ponosił jedynie i wyłącznie wspólnik jawny. Wspólnik cichy był z tego obligatoryjnie zwolniony. Wspólnik cichy angażował się w działalność gospodarczą, jedynie więc poprzez kapitał (majątek); nie należało do niego
przedsiębiorstwo spółkowe, które wzbogacał swoim kapitałem (majątkiem).
W artykule 683 wprowadzono zasadę, że do prowadzenia spraw przedsiębiorstwa uprawniony i obowiązany jest jedynie kupiec. Pozbawiony tego został wspólnik cichy. Zgoda wspólnika cichego była konieczna przy czynnościach, które przekraczają zakres zwykłego zarządu (przykładowo zmiana przedmiotu przedsiębiorstwa, zmiana formy organizacyjnej, itp.).
Art. 684 KH: § 1. Spólnik cichy uczestniczy w zysku i stratach w stosunku odpowiadającym słuszności.
§ 2. W stratach uczestniczy spólnik cichy do wysokości umówionego wkładu.
§ 3. Umowa spółki może zwolnić spólnika cichego od udziału w stratach.
Artykuł regulował udział wspólnika cichego w zyskach i stratach przedsiębiorstwa prowadzonego i kierowanego przez kupca. Uczestniczenie wspólnika cichego określił pojęciem „słuszności”, doprecyzowując udział w stratach wielkością wkładu. W umowie elastycznie można było uregulować udział wspólnika cichego w zyskach. Za dopuszczalne uznawane było postanowienie, które określało minimalną kwotę tytułem zysku i konieczność wypłacenia tej kwoty przez kupca, bez względu na wielkość osiągniętego zysku przez kupca i w ogóle zaistnienie tego.
Artykuł
685
zobowiązywał kupca do obliczenia udziału wspólnika cichego na koniec roku obrotowego i wypłacenia mu należnego zysku. Prawo do tego miało charakter bezwzględny, czyli przy stracie w zakończonym roku obrotowym, kupiec i tak był zobowiązany wypłacić wspólnikowi cichemu należny zysk. Mimo, że par. 2 w przypadku uszczuplenia wkładu sugerował przeznaczenie zysku na jego uzupełnienie, to kupiec, który dowiadywał się o poniesieniu strat po zakończeniu roku obrotowego, przed którego upływem zobowiązany był wypłacić zysk wspólnikowi cichemu na podstawie par. 1 tegoż artykułu.
Kodeks handlowy przyznawał wspólnikowi cichemu prawo do domagania się odpisu rocznego bilansu, przeglądania ksiąg i dokumentów celem sprawdzenia ich rzetelności. Zabraniał ograniczania tych uprawnień w umowie spółki cichej, poprzez określenie powyższego przepisu jako bezwzględnie obowiązującego, ujętego konkretnie w art. 686.
Artykuł 687 określał sposób wejścia na miejsce zmarłego wspólnika cichego jednego z jego spadkobierców, poprzez umożliwienie zawarcia takiego postanowienia w umowie spółki cichej.
Rozwiązanie spółki cichej następowało z następujących przyczyn (art. 688):
1. przewidzianych w umowie spółki
2. zgody wspólników
3. zwinięcia lub zbycia przedsiębiorstwa
4. ogłoszenia upadłości któregokolwiek wspólnika
5. śmierci kupca
6. wypowiedzenia
7. wyroku sądowego.
W następnym 689 artykule, dla przypadku 3 z artykułu 688, przyznano prawo do żądania odszkodowania. Spółkę cichą zawartą na czas nieoznaczony wspólnik mógł wypowiedzieć na sześć miesięcy przed końcem roku obrotowego. Nieoznaczony czas zawarcia umowy obowiązywał też przy zawarciu jej na czas życia wspólnika (art. 690).
W artykule 691 umożliwiono wierzycielowi osobistemu wspólnika cichego, chcącemu zaspokoić swoje roszczenia z praw przysługujących wspólnikowi cichemu na wypadek rozwiązania spółki, wypowiedzenie spółki na sześć miesięcy przed końcem roku obrotowego, w wypadku zawarcia spółki na czas oznaczony. Jednakże musiały zajść dwa warunki:
1. w ciągu ostatnich sześciu miesięcy przeprowadzona została bezskutecznie egzekucja z ruchomości wspólnika cichego
2. jeżeli wierzyciel na podstawie prawomocnego tytułu egzekucyjnego uzyskał zajęcie roszczeń służących wspólnikowi cichemu na wypadek rozwiązania spółki.
Artykuł 692 wprowadzał do umowy spółki cichej możliwość żądania przez wspólnika jej rozwiązania z ważnych powodów wyrokiem sądowym. Prawo to nie mogło być wyłączone, ani zmienione wolą stron umowy.
Artykuł 693 przewidywał sposób rozliczania się ze wspólnikiem cichym na wypadek rozwiązania spółki. I tak dzień bilansowy określono w zależności od przyczyny rozwiązania na:
1. ostatni dzień roku obrotowego, w którym upłynął termin wypowiedzenia przy wypowiedzeniu
2. dzień śmierci w przypadku śmierci
3. dzień ogłoszenia upadłości w przypadku jej ogłoszenia
4. dzień doręczenia pozwu w przypadku rozwiązania sądowego.
Na podstawie artykułu 694, w przypadku upadłości kupca, wspólnik cichy mógł zgłosić do masy upadłościowej roszczenie z tytułu nadwyżki wpłaconego wkładu ponad swój udział w stratach.
Ostatni artykuł dotyczący spółki cichej, w tym wybitnym dziele legislacyjnym, tj. 695, dotyczył przyznania zarządcy masy upadłości przedsiębiorstwa kupca żądania uznania czynności między kupcem a wspólnikiem cichym za bezskuteczną. Wymieniono katalog takich czynności, jak również wprowadzono termin do ich dokonania, tj. w ciągu ostatniego roku przed ogłoszeniem upadłości.
Niestety uchylenie w kodeksie cywilnym w 1964 r. powyższych przepisów spowodowało, że spółka cicha stała sie umową nienazwaną. Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 94), z okresu totalitaryzmu komunistycznego, skorzystał z okazji możliwości uchylenia przepisów Kodeksu handlowego z 1934 roku. Przy okazji skasował interesującą dla obu stron umowy spółki cichej, właśnie gospodarczo użyteczną umowę spółki cichej.
O tym, czy dzisiaj można tę formę walki z fiskusem (tj. umowę spółki cichej) z korzyścią dla podatnika wykorzystać w następnym odcinku.